Jesień przyszła…nie ma na to rady.

Ale za to jest dużo skarbów, które przyniosła, a ich zbieranie to prawdziwa rozkosz.

Ciepłe jak nigdy lato zostawiło po sobie niezwykłe bogactwo owoców: ogromne owoce pigwy i tarniny, żółciutki pigwowiec, piękny, soczysty głóg. Tylko zbierać, suszyć, robić syropki, nalewki, konfitury…

Bo pigwa oczyszcza stawy z zalegających toksyn i daje ulgę reumatykom, a głóg to prawdziwy skarb dla seniorów, wspomagając ich zmęczone życiem serca.

Pigwowiec zaś – to skarbnica smaku, witamin i niepowtarzalnego aromatu, dlatego jest cudownym dodatkiem do herbaty.

Tarnina jest niezastąpionym składnikiem wyrafinowanej(chyba najstarszej) staropolskiej naleweczki, która rozgrzeje każdego w zimowe mroźne wieczory.

Jak widać, jesień nie pozwala się nudzić, a każdego, kto zechce zbierać jej skarby nagrodzi sowicie.

Zatem – do dzieła!

A przy okazji dostaniemy zdrową dawkę ruchu i hartowanie rześkim powietrzem, aby w  zdrowiu i z energią wejść w trudniejszy infekcyjny sezon.