Z prawdziwą przyjemnością przedstawiam dziś Państwu ogórecznik lekarski, który rok temu zawitał do naszego skromnego warzywnika, a w tym roku – rozsiał się niesamowicie i stał się jego królem:)
Przetrwał ostrą zimę w Górach Świętokrzyskich, bo jest silny i odporny, dlatego wdzięczny w uprawie.
Jest też bardzo piękny i dostojny: duży, z pięknymi kolczastymi listkami i ogromną liczbą pąków, z których codziennie pojawiają się pojedyncze kwiaty w kształcie gwiazdek, z których każdy kwitnie tylko jeden dzień(!). Kwiaty z czarnym kolcem w środku, na początku, o poranku są różowe, z czasem dwubarwne, aż przybierają kolor mocno niebieski. Nektar tych kwiatów jest niezwykle przyciągający; od świtu kręcą się wokół niego liczne owady zapylające, głównie pszczoły i trzmiele.
Ja zatem też od rana zbieram je do śniadaniowej porcji sałatek dla naszych Gości, bo zjadanie ogórecznika niesie same pożytki. Kwiaty nie tylko dekorują i zachęcają do jedzenia, ale też mają dużą wartość zdrowotną, podobnie jak pachnące ogórkiem listki.
Ogórecznik posiada właściwości przeciwzapalne i przeciwgorączkowe. Chroni przed chorobami płuc, oskrzeli, gardła i oczu oraz zapobiega alergiom i astmie.
Poprawia samopoczucie, usprawnia pracę mózgu, wspomaga w depresji.
Działa regenerująco na skórę, włosy i paznokcie, ze względu na zawartą w nim krzemionkę.
Jest znakomitym kosmetykiem dla skóry zmęczonej, dojrzałej, atopowej i łuszczycowej.
Okłady z naparu z ziela ogórecznika lekarskiego stosuje się również do leczenia czyraków, wysypek, oparzeń I stopnia i otarć naskórka.
Ogórecznik jako przyprawa dodawany jest zup (barszcz ukraiński, rosół, chłodnik), sosów, majonezów, duszonych warzyw lub zapiekanek oraz do dań mięsnych i rybnych.
Liście ogórecznika można przyrządzać jak szpinak lub zapiekać w cieście.
Ziele stosuje się do aromatyzowania nalewek, win, syropów i napojów chłodzących.
Kwiaty można kandyzować, zamrażać w kostkach lodu, wykorzystać do sałatek, likierów i słodyczy.
O tej cudownej roślinie możnaby pisać jeszcze wiele, a ja zachęcam do uprawy, suszenia i stosowania – przez całe lato!
Pozdrawiam i zapraszam do naszej Oazy Zdrowia!
Teresa Tomaszewska