Pod Świętym Krzyżem zrobiło się pięknie, zimowo..
Puszcza Jodłowa pokryła się delikatnym śnieżkiem, który właśnie na licznych tu jodłach prezentuje się iście bajkowo.
Delikatny mróz, piękne słońce i subtelny wietrzyk zachęcają do wędrowania.
W okresie pandemii, kiedy warto wzmacniać odporność także przez aktywność na świeżym powietrzu, które u nas jest rzeczywiście „świeże”, staram się codziennie wędrować po świętokrzyskim czerwonym szlaku. To główny turystyczny trakt w Górach Świętokrzyskich, który przebiega tuż obok naszej Oazy Zdrowia.
Zatem żal nie korzystać z tej pięknej natury, ścieżek wyścielonych dywanami bukowych liści, które jeszcze szeleszczą pod butami.
Nie wędruję samotnie, bo zawsze przyłączy się do mnie mój uroczy szczeniak Supeł, który już poznał wszystkie ścieżki i z followersa stał się dzielnym przewodnikiem. Jak zresztą znany naszym Gościom Keks i inni jego przodkowie, żyjący w naszym siedlisku.
Tej jesieni wróciłam do wędrówek z kijkami (po przerwie na kontuzję barku) i znów cieszę się harmonią ruchów, wsparciem dla stawów i kręgosłupa.
Wszystkim polecam i zapraszam do wędrowania po przecudnych szlakach pod Górą Świętego Krzyża!