Kochamy lato w Oazie Zdrowia!
Bo zachwyca pięknem ukwieconych łąk u stóp Świętego Krzyża, a w naszym ogrodzie możemy zacząć zajadać się przepysznymi owocami.
W tym roku pogoda jest bardzo korzystna dla owocowania, dlatego czereśnie były przepiękne. Niestety, poznały się na nich także okoliczne szpaki, więc zaczął się wyścig „kto pierwszy, ten lepszy”.
Do tej pory te sprytne i chciwe ptaki nie dokuczały nam tak bardzo, więc nie mieliśmy na nie żadnych sposobów. Po tym, jak okradły nas tego lata, musimy przemyśleć metody walki o swoje..na przyszłość.
Pięknie owocuje też świdośliwa, a jej aromatyczne, drobne owoce zachwycają nas coraz bardziej.
Malin jest niewiele, ale ten brak nadrabia borówka amerykańska, wyjątkowo urodziwa w tym sezonie.
Wszyscy mogą się nią raczyć: od porannej jaglanki, przez całodzienną przekąskę – pełną witamin i błonnika, który kochają jelita.
No i jeszcze morwa: czarna, chociaż posadzona jako biała(!). Owoce tej czarnej to prawdziwa skarbnica witamin, minerałów i cennych antocyjanów. Chociaż są bardzo nietrwałe i szybko spadają z drzewa, zachwycają smakiem i uroczo brudzą buzie i palce.
Tymi skarbami chętnie dzielimy się z naszymi Gośćmi, dodając je do owsianek i deserów.
Bo zdrowe i proste żywienie nakazuje nasycać się tym co sezonowe i zerwane prosto z krzaczka.
I tego się trzymajmy!
Zdrowego lata 2021 życzę wszystkim:)
Teresa Tomaszewska