Św. Hildegarda z Bingen (1098 – 1179)  – biografia

Urodzona w 1098 roku w Bermersheim nad Renem. Ponieważ była dziesiątym dzieckiem, rodzice Hildebert i Mechthylda, poświęcili ją Bogu jako swoją „dziesięcinę”. Jako ośmioletnia  dziewczynka została zatem oddana do klasztoru, pod opiekę opatki Jutty, która wywarła wielki wpływ na Hildegardę, a po latach – uczyniła ją swą następczynią.

Hildegarda była od maleńkości dzieckiem słabym na zdrowiu,ale nadzwyczaj wrażliwym i inteligentnym. Od trzeciego roku życia towarzyszyły jej wizje, miała też zdolność przepowiadania przyszłości. Czuła, że  powinna te nietypowe dary utrzymywać w tajemnicy, dlatego później zwierzała się z nich tylko dwóm osobom: Jutcie i swemu spowiednikowi, Volmarowi. Volmar, benedyktyn z klasztoru w Disibodenbergu,  był jej przewodnikiem duchowym, spowiednikiem, sekretarzem i oddanym przyjacielem aż do dnia swojej śmierci.

Jutta wprowadzaiła Hildegardę w tajniki życia zakonnego według reguły świętego Benedykta, uczyła je czytać i pisać, śpiewać psalmy, zapoznawała z tekstami Pisma Świętego. Wiadomo także , iż Hildegarda znała podstawy łaciny, dzieła starożytnej literatury pięknej, pisma Ojców Kościoła, umiała liczyć, śpiewać, układać nuty.  Mimo tego, Hildegarda sama często nazywała siebie indocta (nieuczona)!

W roku 1136, gdy Hildegarda miała trzydzieści osiem lat, zmarła Jutta. Siostry zakonne, jednogłośnie wybrały Hildegardę na przełożoną żeńskiego zgromadzenia.

A w ważnym roku 1141, o którym sama pisze: „Było to w 1141 roku od Wcielenia Syna Bożego Jezusa Chrystusa, kiedy miałam 42 lata i 7 miesięcy. Ogniste światło o wielkim blasku, pochodzące z otwartego nieba, przeniknęło całą moją głowę i całą pierś rozpalił jakby płomień, który nie spalał, lecz ogrzewał, jak słońce, które ogrzewa jakąś rzecz, na którą kieruje swoje promienie”…

Tak objawił jej się Bóg i usłyszała Jego słowa: Zapisz to, co słyszałaś i widziałaś. Nowe zadanie, które Bóg przed nią postawił, przeraziło Hildegardę, wydawało się przerastać jej siły i zdolności.  Zdawało się jej, że nie podoła.

Ostatecznym bodźcem do podjęcia pracy nad opracowaniem wizji było dla Hildegardy poparcie ze strony Bernarda z Clairvaux, do którego napisała w 1147 roku pierwszy (w ogóle) swój list. Bernard upewnił ją o swoim zaufaniu i dał jej odczuć, iż jest przekonany o szczerości jej pokory. Od tego momentu Hildegarda nie wątpiła już więcej w swoje powołanie, a dodatkowym elementem było zatwierdzenie jej wizji przez papieża Eugeniusza III i synod w Trierze na przełomie 1147 i 1148 roku.

 Papież polecił wtedy publiczne(!) odczytanie dzieła Scivias na wspomnianym Soborze.

Po tym przełomie, powstały kolejne dzieła Hildegardy: Liber vitae meritorum (Księga zasług życia) i Liber divinorum operum (De Operatione Dei) (Księga dzieł Bożych).  Sława Hildegardy zaczęła się rozchodzić szeroko, co przyciągało wiele dziewcząt do benedyktyńskiego klasztoru w Disibodenbergu.

Aby sprostać tak dużej liczbie nowych powołań, Hildegarda otrzymała natchnienie Boże, aby przenieść się z siostrami na wzgórze do Rupertsbergu. Oznaczało to założenie pierwszego żeńskiego klasztoru bendyktyńskiego. Mimo rozlicznych trudności i oporu mnichów, Bóg dokonał swego dzieła, a Hildegarda została pierwszą kobietą w średniowieczu, która samodzielnie założyła klasztor żeński. Klasztor szybko rozkwitał, a wkrótce – Hildegarda założyła drugi klasztor w Eibingen, na prawym brzegu Renu.

Pomimo wielu obowiązków przeoryszy,  jej twórczość rozwijała się w sposób niezwykły.  Uzdolniona poetycko i muzycznie – stworzyła ponad 70 pieśni oraz  dramat Ordo Virtutum. Ponadto pozostawiła po sobie komentarz do reguły benedyktyńskiej, życiorysy świętych: Vita sancti Ruperti i Vita sancti Disibodi, egzegezę Creda atanazjańskiego – Explanatio Symboli S.Athanasii. Pracowała także nad dziełami naukowo – medycznymi. W latach 1151-1158 powstało dzieło Subtilitates diversarum naturarum creaturarum, dziś znane pod dwoma tytułami: Physica (Liber simplicis medicinae)(Przyrodoznawstwo) i Causae et Curae(Lieber compositae medicinae)(O przyczynach i leczeniu chorób).

Ewenementem jest także hildegardowa  lingua ignota ( język nieznany), czyli około 1000 obcych słów, pogrupowanych przedmiotowo, które stanowiły odpowiedniki wybranych rzeczowników łacińskich oraz litterae ignotae (litery nieznane), czyli alternatywny alfabet.

Wszelkie wyobrażenia o miejsu kobiet w średniowieczu łamie także fakt jej przyjaźni i korespondencja z wielkimi ówczesnego świata – z królami, biskupami, książętami, którzy zasięgali jej rad w sprawach duchowych.

W zbiorze zachowanych około 300 listów, zarówno jej autorstwa, jak i pisanych do niej, kierowanych do papieży, cesarza Fryderyka Barbarossy, biskupów, są także listy pisane do teologów: Hugona ze Świętego Wiktora, Gerhoha z Reichersbergu, Ruperta z Deutz.

To nie koniec wyzwań, jakie postawił jej Bóg. Oto w wieku 62 lat została wezwana do działalności misyjnej(!)

Odbyła w sumie cztery podróże kaznodziejskie.  Ona – kobieta, w średniowieczu,  głosiła kazania do wiernych zgromadzonych w miejscu publicznym, mimo, że w tej epoce było to wyłącznym przywilejem mężczyzn. W swym „nauczaniu” wzywałą do przemiany życia, przestrzegała przed herezjami, zalecała zreformowanie klasztorów.

Całe jej życie świadczy o dobroci i radości, jakie cechowały tę świętą kobietę, ale też o jej żelaznej woli i konsekwencji w dążeniu do celu. Dzięki tym cechom miała posłuch, ludzie szukali u niej rad i pomocy. Nie znała strachu. Pocieszała, opiekowała się, niosła radość. Ostre słowa kierowała do wielkich tego świata, na co dzień nie było w niej srogości. Ze ślubów zakonnych swoich mniszek na pierwszym miejscu stawiała prawa, potem obowiązki. Każda siostra miała prawo do jej opieki i nie tylko one, także każdy słaby, bezradny, dlatego broniła heretyków, kobiety, żywych i umarłych.

W dniu, w którym umierała Hildegarda – 17 września 1179 roku, o czwartej nad ranem, w okolicach Bingen, na wygwieżdżonym niebie pojawił się znak świetlny. Na ciemnym firmamencie nieba rozbłysły dwie promienne tęcze, krzyżujące się w najwyższym punkcie pod kątem prostym. W miejscu ich przecięcia pojawił się okrąg i wpisany w niego krzyż, który rósł stopniowo, by w końcu sięgnąć ramionami aż po horyzont. Wokół ogromnego krzyża pojawiły się mniejsze okręgi z krzyżami. Mimo wczesnej pory kilka osób zobaczyło to zjawisko, określając je jako cud.

Ich okrzyki pełne zdumienia i lęku obudziły mieszkańców Bingen i okolicznych wiosek. Zgromadził się tłum obserwatorów tego dziwnego wydarzenie. Olbrzymi, jaśniejący krzyż długo świecił na ciemnym niebie, a następnie zaczął stopniowo maleć by wreszcie stać się świetlnym punktem na wschodnim krańcu nieba. Miejsce, nad którym zawisł to klasztor benedyktynek w Rupertsbergu. Właśnie wtedy, około godziny piątej rano umarła przeorysza, Matka Hildegarda.

Proces kanonizacyjny został otwarty w dniu 27 stycznia 1227 roku na polecenie papieża Grzegorza XI, a w roku 1243 papież Innocenty IV polecił kontynuować proces drogą cudów. Postępowanie kanonizacyjne nie zostało jednak zakończone, ale w XIV wieku imię Hildegardy pojawiło się w martyrologii i papież Jan XXII zezwolił na jej publiczny kult. Święto Hildegardy – obchodzone głównie na terenie Niemiec – przypada 17 września, w dzień jej śmierci. Wizje św. Hildegardy zostały zaaprobowane przez papieża Benedykta XIV.

W 1916 roku imię Hildegardy zostało wpisane do kalendarza benedyktyńskiego, a w 1940 roku, papież Pius XII zezwolił na obchód jej święta w diecezjach niemieckich. W roku 1921 Adolf Panzer SAC powołał w Limburgu zgromadzenie na prawie diecezjalnym Hildegardisschwestern w celu niesienia pomocy duszpasterskiej. Wspólnota sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus Apostolatu Katolickiego, założona w 1927 roku, włączyła się do zgromadzenia.

Chociaż przez lata uznawana za świętą, dopiero w roku 2012 została oficjalnie kanonizowana i ogłoszona Doktorem Kościoła Katolickiego przez papieża Benedykta XVI. Papież ten nigdy nie ukrywał, że była jego mistrzynią duchową.

 Tekst na podstawie: Materiałów Polskiego Centrum Św.Hildegardy w Legnicy
Foto: Kadr z filmu „Vision”